Odwiedziny
Dzisiaj: 10, Od początku: 26487, W tej chwili: 3,

Jak Cię słyszą tak Cię widzą

Sparafrazowałami nieco to powiedzenie. Niektórzy z was mnie poprawią i powiedzą: „Jak cię widzą tak cię piszą” Zapytają może, ci bardziej wnikliwi, dlaczego zaimek Cię pisany jest wielką literą, przecież nie ma tu nic z listu albo podania. Spieszę, by zaspokoić Waszą ciekawość.

Ten cykl felietonów jest dla Was- wszystkich, którzy wiedzą, że „nie szata zdobi człowieka”, chociaż niektórzy przede wszystkim na nią zwracają uwagę. Chcę, abyście zrozumieli, że sposób w jaki się wypowiadamy, piszemy świadczy o nas. Miejmy świadomość, że wszelakie błędy nie przynoszą nam chluby, a wprost przeciwnie są dowodem na nasz brak wiedzy, nawet kultury, a przecież każdy z nas chce być postrzegany jako człowiek kulturalny. Z przykładami braku umiejętności i wiedzy spotykamy się na co dzień. Pora zacząć mówić o nich głośno, poprawiać, uczyć się, gdyż nikt z nas nie jest gramatycznym i ortograficznym omnibusemii. Większość przykładów błędów zaczerpnęłam z Waszych zeszytów. Oto pierwszy z nich …

Chodzi o często spotykaną zarówno w języku potocznym, jak i w mediach konstrukcję iść po najmniejszej linii oporu. Czy to właściwa forma tego związku? Mówienie o większej lub mniejszej linii jako takiej jest bardzo nieścisłe. Pod jakim względem ma być ona najmniejsza? Długości czy szerokości? I przede wszystkim najważniejsza w tym wszystkim jest linia czy opór? Rozmiar linii , ujmując rzecz w kategoriach czystej logiki, nie mówi nic o samym oporze! A to przecież on ma być najmniejszy — opór! O to też nam wszystkim chodzi; kiedy spotykamy najmniejszy opór, jest nam łatwiej! Przykład z życia? Bardzo proszę. Rzeka nie będzie sobie wycinać koryta po najkrótszej linii, czyli prostej, jeśli natrafi na litą skałę, lecz raczej ominie ją, wyrzynając koryto w skale miększej, a więc stawiającej mniejszy opór. . Wszystko szuka linii najmniejszego oporu, czyli takiej, na której napotka najmniej trudności (najmniejszy opór). Tak samo człowiek nie będzie raczej komplikował sobie życia, lecz pójdzie po linii najmniejszego oporu.

 

Katarzyna Noszczyk


Włącz poprawność

   Jak mówi duża część  Polaków? [włanczam], [przyłanczamy sie], [odłanczaj]. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Tak mówi wiele osób  wokół nas, gdyż w otoczeniu głosek [ł] i [cz] łatwiej jest wypowiedzieć [an] niż [on].  

   Co na to słowniki? Rażący błąd! Poprawnie należy mówić [włonczam], [przyłonczamy sie],[odłonczaj].  
  Argumentów przemawiających przeciwko [włanczać] podaje się wiele. Nie ma czasownika łanczyć, tylko łączyć; w domu mamy włączniki nie włanczniki. Te formy w zapisie nas rażą.
  Obrońcy [włanczania] mówią, że często wyrazy inaczej się pisze, inaczej wymawia, np. cięciwa[c’eńciwa].  Według nich nic  nie stoi na przeszkodzie, aby zawsze pisać włączać, ale dopuścić wymowę [włanczać]. W końcu powinna decydować wymowa większości Polaków, dzięki czemu nawet błędne formy mogą być uznane za poprawne (np. tak obok dawniejszej i jedynej formy nadwerężyć stoi dziś nadwyrężyć). Jednak nie zawsze to, co jest powszechne pozostaje w zgodzie z normą językową.
  Na razie  jedyny zgodny z ww. formą zapis to : włączałem, przyłącz się, odłączajcie a poprawnie można powiedzieć wyłącznie: [włonczałem], [przyłoncz

W nawiasach kwadratowych zapisana jest wymowa wyrazów.


W każdym razie

   Tym razem chcę Wam zwrócić uwagę na niezwykle rozpowszechnione (szczególnie w języku potocznym), ale niestety niepoprawne wyrażenie w każdym bądź razie. Zdarza Wam się tak czasem powiedzieć? A mówi w ten sposób ktoś z Waszego otoczenia, np. mama, tata, babcia, ciocia, wujek?

   Nie mówi się i nie pisze w każdym bądź razie, tylko w każdym razie. Możecie się o tym przekonać, zaglądając do Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny PWN (Warszawa 2004, s.950) pod red. prof. Andrzeja Markowskiego. Cytuję odnośny fragment z tego słownika:

w każdym razie (nie: w każdym bądź razie) ‘tak czy owak, jednakże, mimo wszystko’: Ja w „każdym razie (nie: w każdym bądź razie) przyjdę na spotkanie. Tak samo: w takim razie (nie: w takim bądź razie): W takim razie ja wychodzę”.

  Językoznawcy nie mają wątpliwości, że błędne w każdym bądź razie wzięło się ze skrzyżowania a dwóch konstrukcji: w każdym razie i bądź co bądź, mających właściwie takie samo znaczenie.

Wytłumaczę Wam jeszcze od innej strony, dlaczego wyrażenie w każdym bądź razie uchodzi za niepoprawne.

   Otóż słowo bądź jest tu partykułą, która znaczy dokładnie to samo, co człon -kolwiek dodawany do zaimków: kto, cojak, gdziekiedy. Popatrzcie – możemy powiedzieć:

kto bądź albo ktokolwiek;

co bądź albo cokolwiek;

jak bądź albo jakkolwiek;

gdzie bądź albo gdziekolwiek;

kiedy bądź albo kiedykolwiek.

   To zrozumiałe, że nie wolno łączyć w jednym wyrażeniu wyrazu bądź i zaimka zakończonego członem -kolwiek, ponieważ wyjdą z tego twory… ktokolwiek bądź, cokolwiek bądźjakkolwiek bądźgdziekolwiek bądźkiedykolwiek bądź dyskwalifikowane przez współczesne słowniki języka polskiego i poradniki.

   To jednak nie wszystko.

Słowo każdy w użyciu rzeczownikowym znaczy ‘jakakolwiek osoba, ktokolwiek’ (patrz: Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, s. 389), więc jeśli połączymy je z partykułą bądź, otrzymamy wyrażenie każdy bądź tak samo naganne jak konstrukcje jakikolwiek bądź czy ktokolwiek bądź. Wyjdzie z tego arcydziwny twór: w każdym, czyli w jakimkolwiek, tzn. w jakim bądź bądź razie.

   Ot, całe gramatyczne wyjaśnienie. Jak widzicie, na wyrażenie w każdym razie (oraz w takim razie) oddziałują (negatywnie!) wyrażenia kto bądźjaki bądźco bądźjak bądź, które zawierają partykułę bądź i są jak najbardziej poprawne.

 

 

 
szkoła podstawowa  mykanów  szkoła  przedszkole  gimnazjum