Dziesiątego stycznia (wtorek) przyjechało mobilne planetarium. Stałą, tradycyjną kopułę planetarium zastępuje w tym przypadku kilkumetrowa przenośna półsferyczna nadmuchiwana kopuła, pokryta materiałem zapewniającym we wnętrzu niezbędną ciemność. Mogliśmy zaobserwować tam zjawiska związane z dobowym i rocznym ruchem sfery niebieskiej, zmiany położenia planet i fazy Księżyca, zaćmienia Słońca i deszcze meteorów. Poznaliśmy, jak zmienia się wygląd nieba w zależności od pory roku i miejsca obserwacji na Ziemi. Przyglądaliśmy się narodzinom gwiazd i wybuchom supernowych, obserwowaliśmy zderzenia galaktyki i komety zbliżające się do Słońca.